Warsztaty pisarskie opowiadania

Natta

Mam (prawie że) 17 lat, chodzę do pierwszej klasy liceum. Mieszkam na Mazurach i w wakacje oprowadzam wszystkich tych Krewnych - I - Znajomych - Królika po Gierłoży (4 km od mojego domu) oraz pluskam się w jeziorze pod pałacykiem Ewy Braun. Moja szkoła wygląda jak klasztor - te sklepienia krzyżowo - żebrowe, kolumnady i okna o wysokości dwóch metrów... Kocham styl neogotycki.

Wyglądam mniej więcej tak: 1,68 cm wzrostu, brązowe, półdługie wlosy, piwne oczy.

Ubieram się oryginalnie (przynajmniej wg własnego mniemania), ciuchy wybieram na wyprzedżach i na lumpach (kto zorientowany, ten wie o co chodzi). Lubię czerwone trampki i koszulkę z napisem "I love Guiness! St. Patrick Day! Join the party". Ponadto mam dwa kolczyki w jednym, a trzy w drugim uchu.

Słucham rocka. Nie mogę się zdeklarować, czy punka, czy może metalu, lub alternatywy. Tam gdzie jest gitarowe granie, sekcja basowa i mocna perkusja - jest moja ulubiona muzyka. No ale jazz, blues, reagge - jestem otwarta również na te gatunki...

Lubię śpiewać, podobno mi to nawet wychodzi. Ponadto umiem grać na nerwach oraz na pianinie.

Ostatnio pokochałam musicale, a szczególnie jeden: The Phantom of the Opera. Mogę śpiewać godzinami tytułowy utwór, dochodząc w koloraturze do trzykreślnego E. Na razie ciężko mi wychodzi, ale ćwiczę.

Co tu się kryć, lubię pić... Nieobcy jest mi smak zarówno Johny Walkera, jak i Wina Mazowieckiego. Ale to nie jest mój powód do dumy. Ostatnio ograniczam to do minimum.

Jestem zdeklarowaną humanistką. Mogę napisać ośmiostronicową pracę stylistyczną z polskiego w ciągu półtorej godziny. Za to jestem zagrożona z matmy i chemii.

Każdy ma jakiegoś bzika, każdy jakieś hobby ma. A ja w domu mam chomika, kota, rybki oraz psa. Naprawdę! Zdjęcie mojego ślicznego kiciaczka znajdziecie tu:
[link widoczny dla zalogowanych]
Nazywa się Tofik Rudolf Kurt Kombajn i umie podawać łapkę.

Uff, trochę tego dużo. No dobra. Koniec.
Mam nadzieję że nie zanudziłam czytelników swoim zarozumiałym, nużącym wywodem.

Zuzanna Helena

Jaki tam zarozumiały? Wink

Ja też lubię śpiewać [ktos kiedyś pwoiedział, ze mam ładny głos], ale za to nieczysto. A kotek przesliczny ^_^

Carla_blue

Ja takoż śpiewam. Nauczyłam się dobrze śpiewać np. "Nemo" XD

Zuzanna Helena

Niech ci Nausa powie jak brzmi w moim wykonaniu piosenka ze skeczu jakiegoś kabaretu "Nie kop kotka zły kolego!" xDDD

Natta

Umieram z ciekawości. Nie kop kotka? Zaśpiewam to mojemu kuzynowi.

Zuzanna Helena

znasz to? xD

Carla_blue

Nausa mnie męczy, żeby jej przesłać próbkę swojego głosu, ale poczta się obraża, a poza tym mówiąc przez mikrofon mam straszliwie dziecięcy głosXD

Sheeshka

ooo! A mi każe śpiewać! A że ja mam głos jak Avril podczas mutacji, to się uparłam że nie :p. a Naus że mi przyśle jak śpiewa, ale w zamian za to ja też muszę. Chore! Weźcie sobiezaistalujcie skype'a i pogadamy na konferencji xD

Arya-elda

'Nie kop kotka'? Lubię tą piosenke... a ja śpiewać nie umiem(śpiewam czysto,ale nosem), ale lubie(jak nikt nie słyszy:D) Kota masz pięknego, już szaleje na jego punkcie:D kocham koty w ogóle, ale nie mam do nich szczęścia...

Natta

Właśnie że nie znam "Nie kop kotka"! co nie oznacza, że nie chcę go poznać. Proszę niezwłocznie wkleić tekst tu lub w dziale "Poezja"...

A tak nawiasem, wiecie że wszyscy (no prawie) pisarze fantasy to straszni kociarze? Mogę podać przykłady...

Sheeshka

O! Ja też nie!

Arya-elda

To leciało "nie kop kotka, zły kolego.." a dalej nie zacytuje z racji zaawansowanej sklerozy( w moim wieku to normalne:D)

Arya-elda

A może nie bij kotka... a może mówimy o czym innym..hmmm..skleroza:"))

Sheeshka

noo! Ale ktoś to musi znać..! ;(((
To i tak dużo jak na ciebie, kochana ;p

Arya-elda

Ale koniec pamietam...to trzeba obejrzec:))