Warsztaty pisarskie opowiadania

Zuzanna Helena

Sheesh nie daj się zwieźć! Nausa ci wyśle swój śpiew? Ściema xD To tak celowo, najpierw ty jej, a ona Tobie nie xD Chyba, że jej podpadłaś i chce cię zabić xD

Na dwa głosy się to śpiewa, zaczyna gruby, potem cienki[ten mi wychodzi dobrze ponoć xD], ja śpiewałam za dwóch xD

G- szedłem wczoraj drogą
C- on szedł wczoraj droga
G- kopnąłem małego kotka nogą!
C- Noga kopnął małego kotkaaaaaaaaa!
G- i poleciał w kosmos!
C- w kosmos poleciał ten koooteeeek!

Ref. C - nie kop kotka, nie kop kotka zły kolego!
G - [wydaje dziwny dźwięk]
C - nie kop kotka, nie kop kotka zły kolego!
G - [wydaje dziwny dźwięk]
C - Nie kop kotka, nie kop kotka zły kolego, zły kolego, kolegooo!

G- kotów już nie kopię
C- on już nie kopie kotóóów!
G- małych ani dużych
C- ani małych kotów ani dużych kotów nie koooopiee!
G- jak wróci z kosmosu!
C- jak kotek wróci z kosmosuuuuu!
G- to go ucałuję!
C- to on ucałuje tego kotkaaa!

Ref. C- bo nie kopie kotków już zły kolega!
G- pewnie!
C- bo nie kopie kotków już zły kolega!
G- Jasne!
C- bo nie kopie kotków już zły kolega! Zły kolega!
G- DOBRY KOLEGA!!!!
C- [bardzo się przestraszył xD]

Kunieć ^^
Wzięte z pamięci. Nie zapomniałam, bo gdzież to zapomnieć tekstu do mojego mistrzowskiego wykonania xD

Arya-elda

Ale zapomniałaś dobać, że jak ten G wrzasnął 'dobry kolega' to C się baardzo wystraszył"))

Natta

Boskie... Zaśpiewałam to mojemu kotkowi i zasnął.

Ten upał źle działa na zwierzęta.
Kot leży na dywaniku i zdycha, od czasu do czasu wykonując agonalne ruchy ogonem. Psa za Chiny Ludowe nie wygoni się z cienia. Chomik zagrzebał się w trocinach pod poidłem i od czasu do czasu wyciąga ryjek, żeby się napić. Tylko rybki się cieszą, im upał nie robi różnicy. Wystarczyło wyłączyć grzałkę.