Warsztaty pisarskie opowiadania

Natta

A jak ktoś chce, to może sobie założyć temat "mój styl ubierania", bądź umieścić to w poście o sobie.

Koniec.

To na czym żeśmy stanęli? Czy nie na TeHa?

Zuzanna Helena

Dodam tylko tyle, że nie chciałam tu nikogo obrazić Shees Wink

Co do TeHa to uważam, że jedyne co mi się w nich podoba to fakt, ze dzięki Billowi żadne kosmetyczne firmy niemieckie nie wchodzą na polski rynek, a mogą jako, że "wolna amerykanka" bośmy w UE, bo praktycznie utrzymuje ich Bill kupując tyle środków na swoje włosy xD

Holly

Nie obrażając nikogo, uważam, że większość fanek TH ma nie po kolei. Nie twierdzę, że wszystkie, bo wszystkich nie znam, więc nie moge obiektywnie stwierdzić. Jednak te, które miałam okazje spotkać, omal mnie nie zlinczowały, kiedy powiedziałam, że ich ukochany Bill wygląda jak nieletni transwestyta, Tom jak skejto-emo z przeceny spowodowanej uszczerbkiem towaru, a ich muzyka jest zwyczajnie cienka, monotematyczna i nie wnosi nic nowego "^^ aż się boję chodzić po nocy... Wink

Nausa

Zuzanna Helena

nie mówiąc o farbie xD
ale nie wierzę, że tylko jedna puszka lakieru mu starcza na ten stojący fryz, na bank więcej xD

i nie zapomnę tego, jak wystąpił w dziecięcym idolu śpiewając "It's raining man!" i te pajęcze nogi xDDD

Ni

Ja osobiście za TH nie przepadam, choć szczerze powiedziawszy tak naprawdę nic do nich nie mam. Każdy słucha tego co lubi...
Sądzę jednak, że TH popełnili jeden bardzo duży bład - pośpieszyli się. Bill wcale nie ma złego głosu i gdyby poczekali jeszcze z dziesięć lat i wtedy zaczęli grać, mogliby stworzyć całkiem niezły zespół grający dobrą muzykę. Byliby już o wiele dojrzalsi, mieliby większe doświadczenie z muzyką i inne spojrzenie na świat. Wylansowanie ich teraz było najgorszym co mogli zrobić.

Sheeshka

Taa...zgadzam się z tobą, Ni. Ale to nie oni są "źli". To komercjalne wytwórnie płytowe i agenci lansują to, co wiedzą że moda i naiwna publika połknie. Oni są marionetkami w rękach dużych firm.

Nausa

Carla_blue

Nigdy, przenigdy nie zapomnę moich koleżanek piszczących za Billem i Tomem i malujących sobie znak TH na piórnikach. Po roku im przeszło i spokój. Z takimi zespołami tak jest

Ni

Tu jest też pewna wina rodziców. Owszem - nie jestem za tym, żeby ich ograniczali ("Nie będziesz grał! Najpierw szkoła, nauka!"), ale założę się, że nawet z nimi poważnie nie porozmawiali na temat muzyki i ich ewentualnej kariery, sławy. A czesem taka rozmowa wiele daje, bo się dziecko poważnie zastanowi.

Hilsim

Hmm... Ja jak się już do czegoś uprzedzę, to nikt mnie nie zdoła do tego przekonać. Po prostu nie lubię TH. Za to, jak wyglądają, za ich muzykę (strasznie nie lubię słuchać piosenek po niemiecku, odstrasza mnie to, mimo tego, że sama uczę się niemca od ośmiu lat), a nawet za zachowanie ich fanek, chociaż oni nie mają na to za bardzo wielkiego wpływu. Wiecie, co mi opowiadała koleżanka, jak czytała właśnie jakieś sprawozdanie z koncertu? Jakaś fanka miała transparent "Bill, zrób mi dziecko!" (Bywają też "fuck me" i tego typu sformułowania). A sam zainteresowany? Stał, gapił się na to, a w końcu wydukał "Tu? Teraz?". Musiałam to powiedzieć^^

Ni

Buahahaha! Dobre Very Happy

Fajna reakcja Very Happy

Carla_blue

Nie cierpię głupich fanek! Nawet w wielce szlachetnym sporcie one występują. I w moich ukochanych skokach narciarskich też

Arya-elda

Awww! Dajcie spokój... moja koleżanka miała calusi pokój w plakatach TH i zamiast dać mi spać w nocy pisała jaki to on piękny...:/
Nie, żebym miała coś do ich muzyki, niektóre kawałki są w porządku(lubię niemieckie piosenki->rammstein), na niektórych plakatach wyglądają nawet nieźle(mam jeden na suficie, jak mi się nudzi to mam się z czego śmiac:D), ale takie piskanie zachowania pustych lalek... Blee!*zastanawia się, czy przypadkiem nie lepiej było zostawić kolację na później...*

Zuzanna Helena

Zauważcie, że odbiorcami są dziaciaki[ że się tak wyrażę] w przedziale 9-14/15[max] lat, a jak podrosną to i kariera TH się skończy. Za szybko to wszystko, a fanki nie są dojrzałe dlatego się tak zachowują. Przejdzie im, spoko Wink