Warsztaty pisarskie opowiadania

Nausa

Nie twierdzę, że to mój ulubiony gatunek, gdyż każdego dnia wolę coś innego. Zależnie od nastroju. Jednakże nikt chyba nie zaprzeczy, iż czasem po prostu trzeba zobaczyć coś, po czym nie możesz spać po nocach. Niewątpliwie w moim przypadku to właśnie ten gatunek filmowy strasznie pobudza moją wyobraźnię, przez co moje zamiłowanie do "dreszczowców" jest jeszcze większe.
Znacie jakieś dobre filmy z tego gatunku?

Sheeshka

Underworld jeden i "evolution". Opowiada o bitwie dwóch gatunków rządzących. Wampirów i Likaenów(czy jakoś tak) czyli wilkołaków. Super xD.
"Egzorcyzmy Emily Rose" - każdy powinien to obejżeć. Nausa, jeślimasz na coś ochotę, to obejżyj Emily. Po tym budzisz się przez kilka tygodni, ale punktualnie o 3.00 xdDD
"Wyznania Gejszy"....no co! WIem że to nie horror, ale to jest lepsze od horroru. Szczególnie jeśli ktoś lubi takie filmy z gatunku "o dalekim wschodzie, robione przez amerykanów" xD.
Boskie, polecam.
pees moge nawet koszty wypożyczenia zwrócić,w razie gdyby się nie podobało xD.

Carla_blue

Oglądałam kiedyś film o duchu skatowanego w starym domu dziecka, który (tzn. duch) ukazywał się rodzinie, która zamieszkała w tymże domiszczu. Wstrząsnął mną strasznie i rzeczywiście nie mogłam spać. Niestety, tytułu nie pamiętam

Hilsim

Może to była Klątwa?
Ja osobiście bardzo lubię filmy z UFO i... rekinami xD Nie zawsze są to horrory (Wojna Światów chyba nie bardzo się do tego zalicza, lecz swojego czasu bardzo podobał mi się film, książka też niczego sobie). A oglądałyście Piekielną Głębię? Znacznie lepsze od Szczęk^^

Ni

Carla_blue

Raczej to będzie bliższe propozycji Hilsim, ale głowy nie dam

Aliś. · Gość

Zgadzam się co do Egzorcyzmów. Koncepcja była dobra, a wykonanie, niestety, średnie.

Sheeshka

Czerwona róża? To o tej pani profesor, która wierzyła w mistycyzm, duchy i inne takie? Oglądałam. Typowy horror. Ja preferuję te oparte na faktach i trillery xD.

Ni

No nie taki typowy... teraz przy typowych horrorach to się krew z ekranu wylewa. W Czerwonej Róży jest krew chyba tylko w jednym albo dwóch momentach i to malutko... Tam głównie chodzi o trzymanie w napięciu, wystraszenie.

Sheeshka

Nie chodziło mi o tą akurat cechę Wink

Ogólnie, duchy, stary, opuszczony dom z przeszłością...ja nie krytykuję, bo bardzo mi się podobał. Po prostu tak go odebrałam.

Ni

A no z tym to się zgodze Wink

Ale wolę już te 'duchy, strachy i nietoperze' niż morze krwi Wink

Carla_blue

Duchy mnie przerażają. Bardzo. krew już mniej. Smile

Zuzanna Helena

"Egzorcyzmy" nie wystraszyły mnie tak, że podskakiwałam czy coś, za to trzymały w napięciu [powalały zaś kobiety wybiegające z sali, a za nimi ich faceci xD], do tego stopnia, że wracając do domu bolały mnie mięśnie od napinania [u jednej ręki od tego, że siostra cały czas mi ją ściskała xD]. Najgorsza scena to chyba ta wygięta Emily... I moja siostra, która w czasie powrotu do domu z kina to zademonstrowała. I, owszem, budziłam się o 3:00 xD

"Klątwa" zrobiła na mnie wrażenie, ale potem się z niej śmiałam. Tak samo "Ring".

A najbardziej śmeiszny "horror" jaki widziałam w życiu to "Straszne Ptaki" czy jakos tak. Uśmiałam się niezmiernie Wink

Nausa

28 dni później... Byłam mała. Obejrzałam to... Tygodniami spać nie mogłam.

Ni

Duch - no po prostu klasyka. Może straszny jakoś bardzo nie jest (dla niektórych w ogóle), ale swój klimat ma (zwłaszcza gdy ogląda sie go wieczorem, przy zgaszonym świetle, samemu... ^^)

Egzorcysta - szczerze powiedziawszy... nie polecam. Niby też klasyka horroru, ale (a przynajmniej wg mnie) bardziej obrzydliwy niż straszny. Można zobaczyć, ale gdy naprawdę nie ma się w zasięgu ręki żadnego lepszego horroru.