Autor Wiadomość
Delvila
PostWysłany: Śro 11:47, 25 Cze 2008    Temat postu:

Przeczytałam "Cień kata" jakiś czas temu. Bardzo ciekawa powieść. Miałam też w ręku kolejną część i muszę powiedzieć, że warto ją przeczytać. W ogóle polecam tego autora Smile
fanka Wolfe'a
PostWysłany: Wto 11:50, 03 Lip 2007    Temat postu:

GENE! GENE Wolfe, nie "Gebe" jak jest w temacie == czytajcie ludzie, to co piszecie ==
Zuzanna Helena
PostWysłany: Pon 15:32, 04 Cze 2007    Temat postu:

Zuzanna Helena napisał:
A chce ktoś usłyszeć tajemnicę powstawania harlequinów? Polonistka mnie uświadomiła xD

Nausa napisał:
Dawaj!

Zacytowałam by było jasne, co chciałam przekazać, z tego co pamiętam to nie ja zaczęłam tę dyskusję, jedynie w nawiasie napomniałam o harlequinach, co było najmniej istotną częścią wypowiedzi, mająca raczej an celu rozbawić Ciebie jak i innych. Mogłaś to pominąć i skupić się na reszcie napisanego przeze mine zdania. Po tobie odpisała reszta, a potem ja o tej "nowince polonistki". Jeżeli od pcozątku ci nie odpowiadało, że zmieniliśmy temat, należało usunąć nasze posty, bądź nas ochrzanić. Natomiast to Ty najwyraźniej nie odróżniłaś powieści romantycznych od harlequinów, pisząc, że "masz inne zdanie". Poprostu miałąś takowe zdanie o twórczości Danielle Steel, natomiast o zdania o harlequinie nie powiedziałaś, dlatego też zwróciłam uwagę. Zresztą pomieszało ci się coś, bo najpierw napisałaś, że przeczytałaś kilka harlequinów, po czym kilka postów dalej, że ich nie czytasz. Wyobraź sobie, że odróżniam gatunki literackie, bo mój gust jest w tym wypadku wszechstronny. I nie zamierzam zakładać nowego tematu, bo nie czuję potrzeby. Jeżeli naruszyłam regulamin , to proszę mnie ukarac ostrzeżeniem, bądź wyrzucić, droga administratorko.
Zuzanna Helena
PostWysłany: Pon 11:21, 04 Cze 2007    Temat postu:

Ponieważ sama chciałąś bym o tym napisała, to było tylko to co powiedziała moja polonistka, a że reszta podchwyciła, to nie moja wina. I nie mówię, że powieści romantyczne to tylko harlequiny, nie napisałam tu tego, więc to ty zaczęłaś o zwykłch romansach, ja pisałam o harlequinach. A jeśli ci nie pasuje, że się zaczyna inne tematu w jakiś konkretnych [czyli offtop], to zrób z tym porządek, walnij mi jakieś ostrzeżenie, prosze cię bardzo, w końcu jesteś administratorem.
Nausa
PostWysłany: Nie 15:19, 03 Cze 2007    Temat postu:

Mówię o zwykłych romansach. Nie każda powieś romantyczna jest harleqinem. A poza tym, Droga Zuz, z początku mówiłam o "Cieniu Kata", więc dlaczego rozmawiasz o harleqinach? Załóż sobie osobny wątek...
Zuzanna Helena
PostWysłany: Czw 15:56, 31 Maj 2007    Temat postu:

My mówimy o harlequinach, więc co tu wychodzisz z Danielle Steel? To w ogóle bez porównania, inne zdanie masz na temat tej autorki, nie harlequinów.
Nausa
PostWysłany: Śro 22:37, 30 Maj 2007    Temat postu:

Co do romasów, nie mówię tutaj o harlequinach, ale na przykład o twórczości Danielle Steel. Napisała wiele bestsellerów i trzeba jej przyznać, że wątki miłosne sa u niej wręcz doskonałe. Zwykłych harlequinów nie czytam.
Carla_blue
PostWysłany: Sob 13:08, 26 Maj 2007    Temat postu:

Mnie najbardziej rozśmieszyło w czytanym harlequinie to, że bohaterowie spędzili razem noc, a pięć minut później się kłócili
Zuzanna Helena
PostWysłany: Sob 2:57, 26 Maj 2007    Temat postu:

Inne, czyli jakie?
Nausa
PostWysłany: Czw 21:50, 24 Maj 2007    Temat postu:

Ja mam trochę inne zdanie na ten temat.
Kitty
PostWysłany: Czw 20:15, 24 Maj 2007    Temat postu:

*gleba* A to jest dobre. xD
Sheeshka
PostWysłany: Czw 20:09, 24 Maj 2007    Temat postu:

BUhehehehehehehehe! A tak coś czułam, że to mało "zachodnie" publikacje!
..-.- jak nie będę mieć z czego żyć, to prędzej zamiote ulice, niż napiszę romansidło. BLeeee!
pees Lubię romanse, ale pewnego pokroju nie cierpię!
Zuzanna Helena
PostWysłany: Czw 19:50, 24 Maj 2007    Temat postu:

Harlewuiny nie są pisane za granicą i tłumaczone dla nas. Nie bylibyśmy tak głupi. Harlequiny sa pisane przez studentów polonistyki, którym to proponują, by biedni studenci mogli zarobić. Potem wymyślają angielskie nazwisko, że niby jak sciągnięte zza granicy to musi być dobre i heja. Dlategop też zauważcie, ze te nazwiska się nie powtarzają. Moja polonistka się nie zgodziła, bo ją jeszcze stac na życie było xD
Nausa
PostWysłany: Śro 16:44, 23 Maj 2007    Temat postu:

Dawaj!
Zuzanna Helena
PostWysłany: Śro 15:04, 23 Maj 2007    Temat postu:

Ja jak znajdę scenę miłosną tj. pocałunku/kochania itp. to potem szukam dalej, bo to jest śmieszne, a fabuły najczęściej sa tak denne, nie mówiąc już o dialogach, że żałość ogarnia. A chce ktoś usłyszeć tajemnicę powstawania harlequinów? Polonistka mnie uświadomiła xD

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group