Autor |
Wiadomość |
Holly |
Wysłany: Śro 19:45, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
Hm... Właśnie słucham soundtracka z Freaky Friday. A Lindsay nigdy nie była fajna - ona tylko grała fajne dziewczyny.
Co do filmu to całkiem w porządku jak na prostą, nieskomplikowaną komedię romantyczną. Z Chadusiem M. *.* |
|
|
Kitty |
Wysłany: Śro 13:31, 06 Cze 2007 Temat postu: |
|
Mnie się film podobał, chociaż nie powalał. Co do Lindsey to zgadzam się z Sheeshką. |
|
|
Keisha |
Wysłany: Nie 18:16, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
Oł je! Rock rządzi! |
|
|
Sheeshka |
Wysłany: Nie 18:14, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
nie mussisz. I tak wiadomo że zgłaszaja się tylko Rockowcy ;p |
|
|
Nausa |
Wysłany: Nie 15:35, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
Ja oglądałam. I szczerze powiedziawszy - nie wywarł na mnie dobrego wrażenia.
Chyba do rekrutacji na nocnik zadam dodatkowe pytanie xD Jakiej słuchasz muzyki? xDDD |
|
|
Keisha |
Wysłany: Nie 12:33, 03 Cze 2007 Temat postu: |
|
Ja ostatnio coś zapomniałam, co to jest telewizor i pilot, choć oba mam w swoim pokoju.
Więc filmu nie obejrzałam, ale Lindsay Lohan i tak nie lubię
P.S.
Czy tu są sami fani rocka/punka/metalu? ^^ Jak miiiło. |
|
|
Sheeshka |
Wysłany: Sob 19:50, 02 Cze 2007 Temat postu: Freaky friday |
|
Jurcze, jak obejżałam ten film wczoraj zrobiło mi się żal tej Lindsay Lohan. Taka fajna dziewczyna z niej była.
Film świetnie zrobiony, wogle rock leci na okrągło i te sprawy. Chad Murray gra dilmowego adonisa...
Radzę sobie zdjecie obllokać.
No a ktoś moze widział? Wczoraj na polsacie leciało. |
|
|