Autor Wiadomość
Aliś.
PostWysłany: Śro 13:19, 11 Lip 2007    Temat postu:

Dla dzieci na pewno za brutalny.

To on na podstawie książki? O_O'
Sheeshka
PostWysłany: Wto 22:31, 10 Lip 2007    Temat postu:

Mnie trzymał w napięciu przez całe dwie godziny ( czy ile tam trwał). Jak bez fabułowy? A czytałaś książkę? Wiesz jak ona wciąga? Film naprawdę mi się podobał, chociaż jak dla dzieci trochę za brutalny.
Aliś.
PostWysłany: Wto 5:19, 10 Lip 2007    Temat postu:

Hm, jako tako film jest dobry, podobają mi się efekty specjalne i aktorzy, którzy wcielali się w role poszczególnych postaci. Ale kompletnie bezfabułowy był i nic nie wciągało (o ile w scenie nie pojawiał się faun, zaraz przylepiałam oczy do monitora, bo ja jako yntelidżent oglądałam Fauna w domu z komutera ^^).
Strasznie zachwyciła mnie natomiast muzyka w Labiryncie. Piękna, kojąca, momentami wprowadzająca sporo zamieszania. A ta kołysanka... Mrrrau!
Zuzanna Helena
PostWysłany: Nie 11:12, 10 Cze 2007    Temat postu:

Ten film dostał 6 Oscarów, czy 6 nominacji i Oscara za film nieanglojęzyczny? Bo nie rozumiem plakatu na przystanku *dałn*
Nausa
PostWysłany: Pon 20:44, 28 Maj 2007    Temat postu:

Dźwięk jest do dupy xD
Ale o ile moja mama nie bedzie zdychać w łóżku, to Cię zaproszę xD
Zuzanna Helena
PostWysłany: Pon 16:09, 28 Maj 2007    Temat postu:

(dirty dancing2 mhrrrau, kocham latynowskie rytmy xD)
a labirynt fauna może obejrzę... jak mnie nausa kiedyś zaprosi xD
Sheeshka
PostWysłany: Nie 13:51, 27 Maj 2007    Temat postu:

Oooo! No, dawaj wrażenia.
Ze mną było gorzej. Kiedyś pojechałam do krakowa na wycieczkę i kupiłam bilet na pierwszy lepszy film, "Powrót króla". Zakochałam się w nim, a w szczególnści (czego można sie było spodziewać ) w Legolasie xD. Potem chciałam kupić tą książkę.Poszłam do bioblioteki i rzuciłąm się na pierwszy lepszy tytuł zawierający w opisie "hobbit". Więc kupiłam hobbita xD, myśląc że to władca (co z tego że miał o 1000 stron mniej, i kosztował 30zł? Ale miał piękną okładkę, i kiedy go zobaczyłam to mi dreszcz przeszedł ). Potem jak się zorientowałam, byłam nzrospaczona. Od niechcenia zaczełąm czytać. Spodobało mi isę strasznie. No i potem mając na koncie hobbita, przeczytałam w ciągu 3 dni władcę i obejzałam wszystkie filmy.

Uważam żę gusta jednego człowieka są tak rozległe, że nie można myśleć ze jak mu sie włądca podoba to step up nie (mi się nie podobał, ale dirty dancing2 jak najbardziej xD).
Carla_blue
PostWysłany: Nie 6:40, 27 Maj 2007    Temat postu:

I jak wrażenia?
Nausa
PostWysłany: Nie 0:24, 27 Maj 2007    Temat postu:

Ha! W końcu obejrzałam ten film xD
Zuzanna Helena
PostWysłany: Sob 12:01, 26 Maj 2007    Temat postu:

Nausa nie patrzy się na stereotypowe gusta, bo ja już teraz nie patrzę na gatunek, ważne by film był dobry.

Bo kto, kto kocha 300 i Władcę lubiłby Step up gdyby miał stereotypowy gust? A wiesz, że moim koleżankom sie nie spodobał Step up? Uważają, ze przereklamowany xD I pewnie tak, ale jak się oglądała w sali pełnej młodych ludzi z poczuciem humoru to też inaczej xD
Kitty
PostWysłany: Sob 11:13, 26 Maj 2007    Temat postu:

Nausa napisał:
To nie jest film dla fanów Władcy

A czemu nie? Jestem wielką fanką Władcy i co? Labirynt Fauna też mi się bardzo podobał.
Zuzanna Helena
PostWysłany: Sob 0:15, 26 Maj 2007    Temat postu:

Włąśnie. Napalałaś się. A nie wczułaś w film. Nie powinnaś się nduzić jak był Frodo, bo tam był Gollum i maj presies!
Nausa
PostWysłany: Pią 23:09, 25 Maj 2007    Temat postu:

Na ierwszą część Władcy poszłam z całą rodziną, taka wycieczka rodzinna, wraz z ciotkami, kuzynkami, wujkami... itd. Wtedy zobaczyłam Aragorna w tym kapturze. Bosko wyglądał swoją drogą. Po przyjściu z filmu namówiłam babcię na zakup książki. Stwierdziłam, że początek jest tak nudny, że chyba prędezej przeczytam Pana Tadeusza. W końcu doszłam do momentu, kiedy pojawił się Aragrn i wtedy moim zdaniem akcja ruszyła. Czytałam non stop. Potem przyszła druga część filmu. Jak wiadomo, rozdzielają się i kiedy na ekranie widziałam Froda, nudziło mi się jak cholera, aż w końcu zobaczyłam pewnego przystojniaka... tak! Faramira! Oczywiście jak to ja, przed końcem filmu zapomniałam jak ów "chłoptaś" się zwie, pamietałam jedynie, że na F. Zatem pozyczyłam od kuzynki drugą część i przelatywałam wzrokiem po linijkach tekstu, szukając dużego F xD. W końcu znalazłam i zaczęłam czytać. Inną sprawą jest to, że kiedy zaczytywałam się we Władcy, w wyobraźni tworzyłam fan-fick, chociaż wtedy nie wiedziałam, że coś takiego tak się własnie nazywa. Potem przyszła trzecia część. Ale jeszcze wcześniej pożyczyłam od sąsiadki stare wydanie Powrotu Króla, które miało kilkadziesiąt lat, a napisane było strasznym językiem. Obejrzałam film i nie tylko zapatrzona byłam na Faramira, ale też na Aragorna. W o góle lubię samego aktora. Coś jeszcze?
Zuzanna Helena
PostWysłany: Pią 11:07, 25 Maj 2007    Temat postu:

na Władcę nie idzie się dla rozrywki >< Ty tego nie rozumiesz, bo ty tylko napalałaś się na Faramira! A ja się wczułam w ten film, zwłąszcza w romantyczną scenę z Aragornem albo jak Sam się hajtał, Pippin złapał bukiet i mrugał do dziewczyny obok siebie, a z tego co wiem, to ty się na tym filmie wyłączyłaś ty zUa, o!

A i może jestem nastawiona na efekty, bo ja lubię dobre kino i fajne efekty,co widać po mojej miłości do "300".
A to, ze hiszpańska produkcja to co tam, ja nie powiem jakie filmy reżyser Władcy robił wcześniej xD
Nausa
PostWysłany: Czw 21:36, 24 Maj 2007    Temat postu:

Zuza jest nastawiona na efekty xP
A ja o Faunie też słyszałam same dobre rzeczy. To nie jest film dla fanów Władcy, gdyż nie idzie się do kina dla rozrywki. A poza tym, ja też bym na coś takiego nie poszła do kina xD Skoro mam to na płycie ^^' Z kiepskim dźwiękiem, ale co tam xD

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group