Warsztaty pisarskie opowiadania

Sheeshka

Przyszła baba do..dekarza xDdDdD Jeeee!

Nausa

Eeee... taaak...

Sheeshka

no co! Nie masz poczucia humoru, Nauseczko? ;D

Carla_blue

dobra, dziewczęta, powiedzcie dlaczego blondynka staje przed lustrem zamykając oczy:D

Sheeshka

Carla_blue

otóż blondynka chce zobaczyć jak wygląda kiedy śpi

Nausa

xDDDDDD

Zuzanna Helena

*gleba* nie lubię kawałów o blondynkach, bo potem jak się wypowiem na jakiś temat wśród nowych znajomych, zwłaszcza chłopaków, to wielka zgacha, że blondynka, a intelidżętna xD

Sheeshka

Jesteś blondynką xD.
WOW! Inteligżentna blondynka hmmm..wyginający gatunek xD.

Keisha

No, to teraz ja! Very Happy

Przychodzi (powiedzmy) Jan do kolegi i mówi:
- Wiesz, strasznie mnie ząb boli. Znasz jakiegoś dobrego dentystę?
Kolega odpowiada:
- Jasne, tyle że on jest Anglikiem. Idź na Kwiatkowską.
Jan poszedł we wskazane miejsce, wszedł do budynku. Po kilku minutach czekania w poczekalni wchodzi do gabinetu, siada na fotelu, otwiera buzię i mówi:
- Tu.
Dentysta mu wyrwał dwa zęby.
Jan znowu spotkał się z kolegą i skarży:
- Ten dentysta jest jakiś nienornalmy. Ja mu mówię, żeby mi "tu" wyrwał, a on mi wyrywa dwa zęby. W dodatku ten bolący nadal został!
Kolega na to:
- Ty palancie, przecież "two" po angielsku oznacza "dwa"!
- Ach, no tak. Pójdę do niego jeszcze raz.
Poszedł więc jeszcze raz do dentysty.
Siada na fotelu, otwiera buzię, pokazuje na bolącego zęba i mówi:
- Ten.

Sheeshka

Słyszłałam to trzy lata temu. Jakiś down z mojej klasy nie miał co robić i raczył nas "kawałkami".
Ech...

Keisha

Ja też dawno, ale do dzisiaj mnie to śmieszy Razz

Możliwe, że to wynika z mojego zamiłowania do języka angielskiego, nie wiem.

Zuzanna Helena

Znany xD Ja musiałabym sobie kawały przypomnieć, a często trzeba getsykuować. Czekajcie coś pamietam... ale są świńskie i obleśne xD

Sheeshka

Dawaj xD
kOCHAM świńskie i obleśne kawałyy!

Carla_blue

Dobra dobra:D
Amerykański polityk trafia do piekła. Diabeł oprowadza go i tłumaczy:
- Tacy jak ty stoją w kotle ze smołą. Po kolana, pas, pachy i tak dalej. Zależy to od grzechów.
Polityk widzi, ze Hitler stoi tylko po szyję. Zgłasza więc sprzeciw.
- Dlaczego ja mam stać po szyję tak jak Hitler? Nie nagrzeszyłem tyle!
Diabeł patrzy i woła:
- Adolf! Nie wygłupiaj się i zejdź z Breżniewa!